Największe wrażenie podczas oglądania zrobiło na mnie ukazanie emocji kibiców.
Podczas ostatniego odcinka drugiego sezonu miałem dreszcze, łzy w oczach. Lepiej się to oglądało niż niejeden mecz na żywo.
Dramaturgii dodawał też fakt, że autentycznie nie wiedziałem jak się zakończył sezon i czy Sunderland awansował czy nie.
Same ujęcia i ich montaż z meczy to czysty majstersztyk.
Polecam każdemu kto kocha futbol.